Baskina inaczej peplum to falbanka na wysokości talii doszyta do bluzek, sukienek, często nawet żakietów. Owa baskinka jest już hitem od zeszłego roku , ale największą niechęć wzbudza to, że może nas pogrubić w biodrach. Czy tak faktycznie jest ?
Po pierwsze to prawda, że baskina może poszerzyć naszą sylwetkę ale również może nas optycznie wyszczuplić oraz sprawić, że biodra nabiorą delikatnych kobiecych kształtów.
Przedewszystkim sukienka, buzka itp powinna być dobrze dopasowana, a jesli mamy ładną talie, to baskina tylko bardziej ją nam uwidoczni.
Otóż żeby nadać biodrom lekkich kształtów baskina powinna być duża i wyraźna ale musi się kończyć w połowie bioder.
Aby podkreślić i wyszczuplić naszą talie powinnyśmy wybrać krótką i prostą falbanke, którą powinna się kończyć przed biodrami.
A żeby zmniejszyć nasze biodra, wybieramy baskinkę mniejszysz kształtów, która kończy sie poniżej najszerszej części naszych bioder.
Najlepszym jednak połączeniem jest baskina w kolorze czarnym na sukience, ponieważ najbardziej optycznie nas wyszczupli.
Trzeba również pamiętać, że baskinka skraca nogi, czym dłuższa spódnica/sukienka za kolana tym nasze nogi będą wydawać się krótsze, więc szpilki są obowiązkowe aby zachować proporcje, przy odpowiedniej kolorystyce nadają się szpilki w kolorze cielistym ponieważ wydłużą linie nóg.
Przykładowe zdjęcia z google ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz